11 mar 2014

Lakiery z Lovely



 .. dzięki mikołajkowej paczce od Ewelinki miałam okazję wypróbować lakiery marki lovely .

"Olśniewające lakiery o formule imitującej lakier żelowy. Formuła oddaje głębie koloru nadając manicure niezwykłej intensywności"

Plusy:
- trwałość  , na moich paznokciach trzy dni trzyma.
- żelowa ,lekka konsystencja 
- piękne kolory 

- świetny,standardowy pędzelek
- rewelacyjny połysk
-ładne krycie x 2 warstwy

Minusy:
szybko odpryskuje, pojawiają się skazy.
- długo schnie
- niestety pojawiają się  pęcherzyki powietrza


Pierwszy  Nr 155 odcień fuksji



Drugi odcień Nr 2 z połyskującym brokatem

Pasuje jedynie na bazowy- zimny odcień lakieru...ponieważ zostawia pół transparentną  poświatę!Posiada różnorodne kształty brokatu który nadaje zbyt dużo hałasu całej kompozycji ...
       
       Trzeci Nr 229 odcień czerwieni skąpanej w złotej                                               poświacie.




14 komentarzy:

  1. Pięknie się prezentują :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi najbardziej się podoba ten z brokatem. Chętnie wypróbuje.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. ZDECYDOWANIE CZERNIEŃ DO MNIE PRZEMAWIA.

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolory mają wręcz zachwycające ;) będą idealne na wiosnę! Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czerwony i różowy bardzo mi podobają się, czerwień skąpana w złotej poświacie wygląda cudownie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. przepiękne kolory, czerwień mi się ogromnie podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś lakiery z tej firmy i byłam zadowolona :) / Zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie :) - http://bluebrush87.blogspot.com/2014/03/1-urodziny-bloga-czyli-konkursy-i.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudne są te wszystkie lakiery blink blink :)
    Też je lubię.
    Classiki też są przyjemne. Generalnie lovely ma dobre produkty i za całkiem niezłą kasę.

    OdpowiedzUsuń
  9. mam kilka lakierów lovely ale zapomniałam o nich :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Czerwień i róż to dla mnie już taka klasyka, którą zawsze warto mieć na paznokciach :)) Jednak nie przepadam za lakierami Lovely, przerzuciłam się na ORLY i w sumie nie zamieniłabym ich na te drogeryjne buteleczki :)

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm kusi mnie ten brokat ;) wszystkie moje lakiery raczej dość minimalistyczne w formie, więc może byłaby to jakaś odmiana ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej podoba mi się ten niebieski, ale mam już kilka topperów w niebieskiej tonacji, więc chyba odpuszczę sobie zakup tego, ale przyjrzę się innym kolorom z tej serii :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze:)