Domowa Maseczka na zniszczone włosy>
Tradycyjna maseczka do włosów zniszczonych...babciny i dość znany sposób -dodatkowo wzbogaciłam o kilka elementów...Więc do dzieła!Potrzebujemy:
~1 łyżeczkę Nafty Kosmetycznej
~1 łyżeczkę olejku Sesa
~1,5 łyżeczki olejku rycynowego
~ 1 jajko -najlepiej wiejskie ;)
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy ze sobą!
I do całej mikstury wyciskamy około 0,5 łyżki cytryny
Następnie nakładamy/wcieramy na włosy i skórę głowy...przykrywamy czepkiem foliowym i odczekujemy ok. 2 godzin jak to może nawet więcej:)
Na sam koniec spłukujemy i myjemy włosy szamponem 2 razy...Osobiście mam ogromny problem z puszącymi włosami i poszukuje sprawdzonych i niedrogich sposobów na ich pielęgnacje akurat w tym poście ukazuje niedrogą maseczkę z super właściwościami...Znacie niedrogi sposób na pielęgnacje zniszczonych włosów?
Szkoda, że nie mam sesy na pewno wypróbowałabym :)
OdpowiedzUsuńo widzisz,masz jasne wlosy to mi moze powiesz,nie przyciemna Ci ich ta sesja? bo mnostwo sie wlasnie naczytalam o jej dzialaniu przyciemniajacym a jak doszlam do koloru wlosow (brazowa czerwien) to bardzo bym nie chciala zeby mi je przyciemnilo. a co do maseczki, genialny post, na pewno wyprobuje ;)
OdpowiedzUsuńMademoiselle Zu:
Usuńno właśnie nie przyciemnia mi włosów,jeśli masz brązowy odcień to nie powinnaś się martwić.Nie zauważyłam efektu przyciemniania :)
Tyle się czyta o tych maseczkach domowych na włosy, ciagle powtarzam i obiecuję sobie, że w końcu i ja zrobię, wypróbuję:) A później o tym zapominam. Jestem bardzo ciekawa, jak taka maseczka sprawdziłaby się na moich włosach:)
OdpowiedzUsuńsyllunia: więc na co czekasz ...widzisz już masz jakieś postanowienie na nowy rok więcej domowych maseczek na włosy :):)
Usuńnie jajko na włosach strasznie nie lubię :/ zapach zostaje ze mną zdecydowanie za długo. Za to maseczkę z miodu na włosy kocham :)
OdpowiedzUsuńoo to ciekawe maseczka z miodu-fajna sprawa...he zapach jajka faktycznie nie jest przyjemna -dlatego właśnie dodaje olejek Sesa o ziołowym zapachu..gwarantuje że nie poczujesz że zostało użyte jajko:)
Usuńjeszcze nie próbowałam sesy ale czytając te wszystkie pozytywne opinie muszę się w końcu skusić :)
Usuńmiksturka niczego sobie muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńteż czasem funduje sobie taką maseczkę ;)
OdpowiedzUsuńMi do tej miksturki brakuje tylko olejku Sesa, którego zamierzam nabyć niebawem. Jeśli chodzi o puszenie się włosów to ja na koniec po obmyciu głowy płukam je w dużej ilości wody z łyżką octu jabłkowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Maya :*
I to blond wsłosomaniaczka jak Ty :D Jeśli chodzi o domowy sposób to na moich blond, suchych włosach super się sprawdza żel lniany :)( A siemię lniane kosztuje jakieś 3,50zł w aptece) Polecam ! :)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować twój sposób:) używałam mieszanki nafty z żółtkiem, ale taka wzbogacona napewno bedzie dużo lepsza:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)